Anna Grabowska - CEO zespołu AG Nieruchomości

Umowa na wyłączność coraz częściej wybierana przez klientów.

Ilość czy może jakość usług? 

Osoby poszukujące agencji z reguły podchodzą do tematu na zasadzie ilości a nie samej jakości i weryfikacji biura czy wybranego pośrednika. Duża ilość podpisanych umów otwartych zwiększy zasięg?Niekoniecznie. Wręcz przeciwnie, w sieci pojawią się zdublowane oferty, z różnymi zdjęciami, cenami, a w pewnym momencie właściciel straci kontrolę nad ofertą. Kolejnym działaniem przy kilku biurach jest brak podawanie dokładniej lokalizacji, tak aby klient nie skojarzył ani z ofertą innego biura czy znalazł właściciela chociażby po adresie. I tu przykładowo zdjęcie domu, ogrodu, tarasu będzie kompletnie niepublikowane lub od takiej strony gdzie widoczność będzie ograniczona. Dodatkowo ceny ofertowe, pośrednicy prześcigają się w pomysłach rozbijania ceny za garaż jako obowiązkową opłatę dodatkową. A jeszcze gorszą zagrywką jest zmiana metrażu, zamiast pracy na powierzchni użytkowej pracują na całkowitej, zmniejszając tym samym cenę za m2. Co za tym idzie klient traci na atrakcyjności oferty. Pomijam już fakt, że jeden pośrednik zrobi zdjęcia telefonem a drugi wykona profesjonalną sesję zdjęciową. Pamiętaj, że dobra agencja będzie otwarta na współpracę  z innymi pośrednikami w zakresie sprzedaży czy najmu przy umowie na wyłączność. Odbywa się to na zasadzie reprezentowania interesów strony którą dana agencja reprezentuje. Każda agencja rozlicza się tylko ze stroną którą reprezentuje. 

Mimo to większość biur nieruchomości dokłada oczywiście wszelkich starań, aby to właśnie dzięki nim klient sfinalizował transakcję. Niemniej na promocję tego rodzaju ofert mają ograniczony budżet. W zasadzie powodzenie sprzedaży dla agencji przy umowach otwartych to czysta loteria. 

Dlaczego warto? 

Umowa na wyłączność daje gwarancję najwyższych starań agencji. Powód? Trud za włożoną pracę zostanie wynagrodzony z pewnością jej, a nie innej agencji. Pośrednik nie musi obawiać się, że do jego klienta zgłosi się przedstawiciel innego biura nieruchomości. Wyłączność daje mu gwarancję, że klient nie podpisze umowy z nikim innym. Pośrednicy posiadający umowę na wyłączność śmiało mogą więc podawać dokładną lokalizacje sprzedawanej lub wynajmowanej nieruchomości, co dla wielu osób jest niezmiernie istotne.To pozwala również zaoszczędzić cenny czas obu stron, gdyż w przypadku małej ilości zdjęć, nie ukazujących dokładnie nieruchomości, dopiero wizyta na miejscu może zniechęcić potencjalnego kupca/najemcy. Może bowiem okazać się, że elewacja budynku jest w złym stanie technicznym, lub okolica nie odpowiada osobie zainteresowanej. To naraża pośrednika na stratę cennego czasu, w którym mógłby albo pokazywać nieruchomość innym zainteresowanym, albo zajmować się jej promocją. 

Budżet na promocję 

Następną bardzo ważną kwestią odróżniającą umowy na wyłączność od umów otwartych jest budżet przeznaczony na ich promocję. Umowy otwarte nie dają agencjom nieruchomości gwarancji otrzymania prowizji, gdyż może okazać się, że inne biuro szybciej dopnie transakcję.W przypadku umów na wyłączność biuro ma pewność, że wynagrodzenie za włożoną w promocję pracę oraz finalizacja transakcji będzie skutkowała powiększeniem jego salda na koncie. Różnice są na prawdę spore, tu też zależy też od samej agencji jaką wybierze klient. Niektóre biura publikują ofertę na kilku portalach, co ogranicza jej widoczność. Nasza agencja publikuje oferty na ponad 20 portalach. Oczywiście przy umowach na wyłączność jest ich nie tyle więcej, różnica jest widoczna w odpłatnych pakietach wyróżnień czy podbić oferty. Agencje nieruchomości posiadające umowy na wyłączność często zatem posiadają określone, wewnętrzne budżety, które rozdysponowują na szeroką reklamę oferty.

Szybkość finalizacji 

Zaufanie jednej agencji nieruchomości może zatem okazać się dla klienta o wiele bardziej korzystne. Nie tylko otrzyma on lepszą promocję swojej nieruchomości, ale również znacząco zwiększy szanse na jej szybszą sprzedaż. Sam komfort współpracy z jedną agencją jest ogromną oszczędnością czasu. Klient może uniknąć odbierania dużej ilości telefonów, tłumaczenia tego samego kolejnym osobom. Prędzej czy później po prostu będzie zmęczony a efekty będą kiepskie bądź nie będzie ich wcale. W naszej agencji zawierane umowy na bazie wyłączności zawierane są w bardzo szybkim tempie, czasem od podpisania umowy do finalizacji mija kilka dni.  Czas na pewno odgrywa tu dużą rolę, obie strony na pewno mogą go zaoszczędzić i przy okazji trochę nerwów.