Oferta off-market?- na czym polega?

Ostatnio coraz częściej spotykam się z tym zagadnieniem. Może nie z samym zagadnieniem, a taką formą i próbą nawiązania ze mną współpracy. Stąd chciałam wam przybliżyć nieco ten temat.

Chodzi tu o sprzedaż, ale poza tradycyjnym rynkiem opartym głównie na publikacji ofert w sieci.

Duża liczba ofert pozarynkowych dotyczy nieruchomości premium, najwyższej półki. Z mojego doświadczenia, są to nie tylko nieruchomości, lecz też dobrze prosperujące biznesy jak hotele. Wiadomo, coś co dobrze prosperuje, fajnie jakby dalej prosperowało na takim samym poziomie mimo sprzedaży nieruchomości która się toczy często bez wiedzy samych pracowników czy osób z bliskiego otoczenia. Innymi słowy robimy to: po cichu.

Zatem jak znaleźć nieruchomość off-market?

Tu w zasadzie tylko mogę powiedzieć „relacje, relacje, relacje”. Trzeba po prostu być otwartym, słuchać potrzeb i wykorzystywać okazje jakie daje nam ta praca. Jeśli chodzi o osoby spoza branży, temat wygląda podobnie, też chodzi o kontakty jakie się stworzyło i jakie nam to daje możliwości. Wiedza na temat nieruchomości off market może być bardzo potężnym narzędziem dla inwestorów, którzy często szukają niezwykle intratnych okazji. Te rodzaje sprzedaży są zwykle dostępne tylko przez krótki okres. Ich znalezienie wynika często z przebywania we właściwym miejscu we właściwym czasie.

Jak je pozyskujemy?

Znów się powtórzę zaczynając od wspomnianych relacji, czyli 100% zadowolenia klienta z naszych usług i zaufanie do nas. Osobiście staram się być kilka kroków przed konkurencją, dobrze analizując rynek i starając się pozytywnie zaskoczyć klienta. Dzisiaj każdy ceni swój czas i poświęca go w głównej mierze na zarabianie pieniędzy, ale też chce je dobrze zainwestować często z czyjąś pomocą. Sukces w tym sektorze to na pewno duża umiejętność czytania potrzeb klientów, umiejętność słuchania. Co za tym idzie, możemy w pełni odpowiedzieć na oczekiwania klienta, zanim on sam je sobie uświadomi.

Kolejnym aspektem to szybkość działania, ale trochę od innej strony. W zasadzie na realizacje szybkiej transakcji pracuje się latami. Brzmi jak paradoks, jednak po części sprzedajemy klientowi siebie, swoje doświadczenie, wiedzę, kompetencje, pewność siebie. Jeśli „nas” kupi, uwierzcie zainwestuje i da się pokierować do zawarcia transakcji.

A na koniec to już mistrzowski poziom wiedzy związany z rynkiem nieruchomości. Jesteśmy pasjonatami tego, co robimy – i rynek nas za to docenia. Nieustannie dbamy o samorozwój, śledzenie trendów analizę całej branży etc. Klienci nam za to odpłacają – wracają do nas z ofertami zarówno oficjalnymi, jak i tymi pochodzącymi z off market.

Zalety off-market

Na pewno dyskrecja, w przypadku biznesów chociażby ma to duże przełożenie na dobrą sprzedaż inwestycji. Tak samo można łatwiej sprzedać coś bez wiedzy najemcy, który jak będzie wiedział o sprzedaży może wypowiedzieć korzystną umowę najmu.

Brak konkurencji, zazwyczaj o sprzedaży wie tylko sprzedający i my. Daje nam to ogromną przewagę i możliwość stworzenia indywidualnego modelu sprzedaży.

Dodatkowo, jak znajdziemy potencjalnego nabywcę to łatwiej nam prowadzić negocjacje bez wchodzenia do transakcji osób trzecich. Dużo więcej czasu można poświęcić samej transakcji, a jej przebieg jest spokojniejszy.

Często są to swego rodzaju okazje, ktoś musi wyjechać czy z innych powodów sprzedać swój dobytek i chce to zrobić szybko. Tutaj też dobry pośrednik, powinien otworzyć się na rynki zagraniczne i spróbować skorzystać z wielu możliwości jakie daje nam prowadzenie takiej oferty.